Współczesne realia często skłaniają nas do patrzenia na sukces w kategoriach natychmiastowych efektów i wielkich osiągnięć. Każdy z nas chciałby widzieć natychmiastowe rezultaty swoich działań, prawda? Ale Jezus wzywa nas do cierpliwości i wiary. Boże Królestwo rozwija się w swoim tempie, a jego wpływ jest głębszy i bardziej trwały niż jakikolwiek ludzki sukces. Możemy być niecierpliwi, możemy pytać: „Dlaczego to wszystko tak długo trwa?” Ale odpowiedź jest prosta – Boże plany są doskonałe, ale… wymagają też czasu
Królestwo Boże to rzeczywistość, która przenika czas i przestrzeń, mająca wymiar wieczny i podlega Bogu. Jest obecne na ziemi, choć podlega czasowym ograniczeniom, to jednak ma w sobie moc pochodzącą od Boga, moc, która jest niezależna od nas. Wyobraźcie sobie, że Bóg działa przez prawa fizyki, przez ewolucję, przez każde ziarno, które kiełkuje. Wyobraźcie sobie, że każde nasze działanie, każda mała decyzja jest częścią Jego wielkiego planu.
Czy nie jest to ekscytujące? Zamiast martwić się o to, co przyniesie jutro, możemy zaufać, że Bóg już nad tym czuwa. Może powinniśmy przestać próbować rozumieć wszystko na nasz ludzki sposób i zacząć dostrzegać Boże działanie w naszym życiu. Może to, co wydaje się nam przypadkowe i chaotyczne, jest w rzeczywistości częścią większego, doskonałego planu.
Posłuchajmy słowa Bożego przeznaczonego do rozważania na dzisiaj;
Prorok Ezechiel ukazuje wizję Bożego działania i odnowienia Izraela poprzez symboliczne zasadzenie gałązki z cedru na górze Izraela, która przekształca się w potężne drzewo, dające schronienie ptakom, co symbolizuje Boże panowanie, nadzieję i przyszłe wywyższenie narodu.
Psalm 92 to hymn pochwalny na cześć Boga za Jego sprawiedliwość i dzieła, gdzie sprawiedliwi są porównani do palmy i cedru rosnących w domu Pana, symbolizując trwałość Królestwa Bożego oraz błogosławieństwo dla zapatrzonych w Boga.
Św. Paweł w Drugim Liście do Koryntian przypomina, że choć jesteśmy z dala od Boga w ciele, chodzimy w wierze, a celem życia wierzących jest zadowolenie Boga, gdyż wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby otrzymać nagrodę za nasze uczynki, co podkreśla ostateczne rozliczenie przed Chrystusem.
W Ewangelii wg Marka Jezus porównuje Królestwo Boże do ziarna rosnącego samodzielnie i ziarnka gorczycy, najmniejszego z nasion, które wyrasta na największy krzew, ilustrując tajemniczą, ale pewną naturę wzrostu Królestwa Bożego, gdzie skromne początki prowadzą do wielkich rezultatów.
Te teksty ukazują, że to, co wydaje się małe i niepozorne, może stać się wielkie i potężne. Królestwo Boże rośnie niepostrzeżenie, ale jego wpływ jest wszechogarniający i nieunikniony. Ziarno gorczycy, gałązka cedru, palma – wszystko to obrazy, które pokazują, że Boże dzieła mogą zaczynać się skromnie, ale kończą triumfalnie. Naszym zadaniem jest ufać w ten proces, nawet jeśli nie zawsze go rozumiemy.
Posłuchajmy głównego tekstu dzisiejszego rozważania:
26 Mówił dalej: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. 27 Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. 28 Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko w kłosie. 29 A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo». 30 Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? 31 Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. 32 Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu». 33 W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli [ją] rozumieć. 34 A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.
Marek 4, 26-34 (BT)
Ewangelia według Marka jest najstarszą z czterech Ewangelii kanonicznych i jest powszechnie uznawana za źródło zarówno Ewangelii Mateusza, jak i Łukasza. Powstała prawdopodobnie około 70 roku naszej ery i jest uważana za najkrótszą i najbardziej zwięzłą relację z życia i nauczania Jezusa Chrystusa. Ewangelia Marka charakteryzuje się dynamicznym stylem narracji, częstym używaniem czasu teraźniejszego oraz szybkim tempem akcji, co nadaje jej niemal dramatyczny charakter.
Dzisiejszy fragment zawiera dwie przypowieści Jezusa: przypowieść o rosnącym ziarnie oraz przypowieść o ziarnie gorczycy. Obie te przypowieści są częścią większej sekcji Ewangelii, która skupia się na nauczaniu Jezusa przypowieściami. W tej części, Jezus używa prostych, zrozumiałych obrazów z codziennego życia, aby przekazać głębokie prawdy duchowe i teologiczne dotyczące Królestwa Bożego. Przypowieści te służą jako narzędzia, które mają na celu zarówno wyjaśnić, jak i ukryć sens przed różnymi słuchaczami – wyjaśniać je tym, którzy mają serca otwarte na przyjęcie Prawdy, a ukrywać przed tymi, którzy są duchowo zaślepieni.
Przypowieść o kiełkującym ziarnie (zasiewie) opisuje tajemniczy i automatyczny wzrost Królestwa Bożego. Rolnik sieje ziarno, ale nie wie, jak ono rośnie – proces wzrostu jest poza jego kontrolą i wiedzą. To podkreśla Bożą suwerenność i nieprzewidywalność w rozwoju Królestwa Bożego, a także zachęca wierzących do zaufania Bogu w Jego działaniu, nawet jeśli nie zawsze jest ono dla nich widoczne.
Przypowieść o ziarnie gorczycy porównuje Królestwo Boże do ziarnka gorczycy, które jest najmniejsze ze wszystkich nasion, ale wyrasta na największy ze wszystkich krzewów. Ta przypowieść ilustruje zasadę, że małe początki mogą prowadzić do wielkich końcowych rezultatów, co jest charakterystyczne dla Bożego sposobu działania. Jest to przesłanie nadziei i pocieszenia dla pierwszych chrześcijan, którzy często doświadczali prześladowań i innych przeciwności, przypominając im, że ich małe wspólnoty mają potencjał, aby stać się wielkimi i wpływowymi w Bożym planie.
W kontekście literackim te przypowieści wpisują się w temat przewodni Ewangelii Marka, jakim jest objawienie tajemnicy Królestwa Bożego i ukazanie Jezusa jako Mesjasza, który otwiera (zasadza) Królestwo na ziemię. Poprzez przypowieści, Marek ukazuje, że Królestwo Boże jest obecne i aktywne, mimo że jego pełnia i chwała są jeszcze ukryte przed oczami wielu ludzi.
26 Mówił dalej: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. 27 Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. 28 Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarnko
Przypowieść o rosnącym ziarnie przedstawia Królestwo Boże jako proces siewu. Człowiek zasiewa ziarnem, ale jego wzrost i rozwój pozostają poza jego kontrolą i pełnym zrozumieniem. Nasienie rośnie samoistnie, co podkreśla, że rozwój Królestwa Bożego nie zależy od ludzkiego działania. Wzrost ziarna (nasienia) symbolizuje Boże działanie, które jest niezależne od człowieka, jak to jest podkreślone w 1 Kor 3:6-7, gdzie Paweł mówi: „6 Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost. 7 Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg.” Podobne przesłanie niesie Iz 55:10-11: „10 Zaiste, podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, 11 tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa.”
Marek opisuje również proces wzrostu nasienia, wskazując na różne etapy rozwoju rośliny: od źdźbła, przez kłos, aż po pełne zboże. Każdy z tych etapów jest niezbędny i naturalny, prowadząc do końcowego rezultatu, jakim jest dojrzały plon. To stopniowe i naturalne dojrzewanie Królestwa Bożego odzwierciedla cierpliwość i nadzieję, które są również wspomniane w Jakuba 5:7: „Trwajcie więc cierpliwie, bracia, aż do przyjścia Pana. Oto rolnik czeka wytrwale na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny.”
Ostatecznie, kiedy plon dojrzeje, nadchodzi czas na żniwa, które w biblijnej symbolice często oznaczają koniec czasów, sąd Boży lub pełnię Królestwa Bożego. Ten eschatologiczny aspekt jest podkreślony w Ap 14:15: „I wyszedł inny anioł ze świątyni, wołając głosem donośnym do Siedzącego na obłoku: «Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora dokonać żniwa, bo dojrzało żniwo na ziemi!»’” Przypowieść ta uczy, że Królestwo Boże rośnie i dojrzewa według Bożego planu i czasu, niezależnie od ludzkiego wkładu, a końcowy etap – żniwa – jest nieuniknioną częścią tego procesu.
30 Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? 31 Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. 32 Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza
Przypowieść o ziarnie gorczycy opisuje Królestwo Boże poprzez obraz najmniejszego z nasion, ziarnka gorczycy, które mimo swoich skromnych rozmiarów rośnie i staje się większe od innych roślin ogrodowych. Ziarnko gorczycy symbolizuje małe, niepozorne początki Królestwa Bożego, które mimo to rozwija się i osiąga wielki wpływ oraz rozmiar. Wątek znajduje swoje odzwierciedlenie w Ewangelii Mateusza (13:31-32), gdzie Jezus mówi, że Królestwo niebieskie jest jak ziarnko gorczycy, które zasiane na roli, staje się drzewem, na którym ptaki powietrzne zakładają gniazda. Ziarnko gorczycy, wyrastając na roślinę na tyle dużą, że ptaki mogą zakładać w niej gniazda, symbolizuje schronienie i opiekę, jakie Królestwo Boże oferuje wszystkim ludziom. Podobne obrazy znajdujemy w Księdze Ezechiela (17:23), gdzie mowa o wspaniałym cedrze, w którym znajdują schronienie wszelkie ptaki i istoty skrzydlate.
Jezus często nauczał za pomocą przypowieści, jak podkreślono w Ewangelii Marka (4:33-34), aby dostosować swoje nauki do możliwości zrozumienia słuchaczy. Przypowieści były efektywnym narzędziem, które pozwalało Jezusowi na przekazywanie głębokich prawd duchowych w sposób zrozumiały dla ludzi. Mateusz (13:34-35) również zauważa, że Jezus mówił do tłumów w przypowieściach, spełniając zapowiedź proroka o „otwieraniu ust w przypowieściach” i wypowiadaniu rzeczy ukrytych od założenia świata.
Mimo że przypowieści były główną metodą nauczania tłumów, Jezus wyjaśniał ich znaczenie swoim najbliższym uczniom, co wskazuje na różnicę w poziomie zrozumienia i zaangażowania między tłumem a Jego najbliższymi uczniami. W Ewangelii Mateusza (13:11) Jezus mówi uczniom, że to im dane jest poznać tajemnice Królestwa Niebieskiego, podczas gdy innym nie zostało to dane. Takie osobiste wyjaśnianie przypowieści uczniom pokazuje, że bliska relacja z Jezusem daje głębsze zrozumienie Jego nauk i tajemnic Królestwa Bożego.
Podsumujmy;
Pierwsza przypowieść mówi o rolniku, który sieje ziarno, a potem idzie spać i wstaje, dni mijają, a ziarno rośnie i rozwija się samo z siebie, nie wiedząc, jak to się dzieje. Czy nie jest to trochę śmieszne? Rolnik sieje ziarno, a potem nic nie robi – śpi, je, żyje swoim życiem, a ziarno rośnie. Może myślicie: „Czyż to nie lenistwo?” Otóż nie. To zaufanie. To przypomnienie, że rozwój Królestwa Bożego jest inicjatywą Boga. To On jest tym, który sprawia, że ziarno rośnie. Nasza rola polega na zasiewaniu i pielęgnowaniu, ale to Bóg daje wzrost. To pokazuje, że nasze ludzkie rozumowanie i kontrola są ograniczone wobec tajemnicy działania Bożego.
Można by powiedzieć: „Skoro Bóg robi całą robotę, to po co my się mamy starać?” Boże plany i Jego działania są niezrozumiałe i tajemnicze, ale to nie znaczy, że mamy siedzieć z założonymi rękami. Jak rolnik, który musi zaufać, że ziarno wzrośnie, mimo że nie rozumie całego procesu, tak i my musimy zaufać Bogu, że Jego Królestwo rozwija się według Jego planu, nawet jeśli nie zawsze możemy to zobaczyć lub zrozumieć.
Druga przypowieść, o ziarnie gorczycy, ukazuje nam stopniowy rozwój Królestwa Bożego. Najmniejsze z ziaren, po zasianiu, staje się największym ze wszystkich krzewów ogrodowych. Czyż to nie brzmi jak bajka? Coś tak małego staje się tak wielkie? Możemy myśleć, że to jakaś przesada. Ale Jezus przypomina nam, że Boże dzieła zaczynają się często od małych, niemal niezauważalnych początków. Jednak z czasem, pod opieką Boga, rosną i stają się potężne.
Często w naszym życiu duchowym możemy czuć się zniechęceni, widząc małe lub powolne postępy. Możemy myśleć, że nasze małe dobre uczynki nie mają znaczenia. Ale tu jest haczyk – właśnie te małe, niepozorne czyny, kiedy są złożone w ręce Boga, stają się czymś wielkim. Może ktoś z Was myśli: „Moje modlitwy, moje małe akty dobroci – co one zmieniają?” A jednak, to właśnie te małe ziarenka, te drobne gesty, które z czasem przynoszą wielkie owoce.
Mimo skromnych początków, Królestwo Boże ma ogromny wpływ i ostatecznie zapewnia schronienie i opiekę dla wszystkich. Przypowieść o ziarnie gorczycy kończy się obrazem wielkiego krzewu, w którym ptaki znajdują schronienie. Zauważcie ironię – coś tak małego jak ziarnko gorczycy staje się schronieniem dla ptaków. Można by pomyśleć: „No proszę, z czegoś tak małego, co można by łatwo nadepnąć i zignorować, powstaje coś tak znaczącego!”
Współczesne realia często skłaniają nas do patrzenia na sukces w kategoriach natychmiastowych efektów i wielkich osiągnięć. Każdy z nas chciałby widzieć natychmiastowe rezultaty swoich działań, prawda? Ale Jezus wzywa nas do cierpliwości i wiary. Boże Królestwo rozwija się w swoim tempie, a jego wpływ jest głębszy i bardziej trwały niż jakikolwiek ludzki sukces. Możemy być niecierpliwi, możemy pytać: „Dlaczego to wszystko tak długo trwa?” Ale odpowiedź jest prosta – Boże plany są doskonałe, ale… wymagają też czasu.
Jezus używa przypowieści, aby dostosować swoje nauczanie do możliwości zrozumienia przez słuchaczy. Jednak Jego słowa wzywają nas do głębszej refleksji i otwartości na tajemnice Boże. Nauczanie za pomocą przypowieści ukazuje mądrość Jezusa, który potrafi mówić do prostych ludzi w sposób, który jest dla nich zrozumiały, a jednocześnie pełen głębi i tajemnicy.
Można by zapytać: „Dlaczego Jezus nie mówił wprost?” Bo życie nie jest takie proste. Nauczanie w formie przypowieści zmusza nas do myślenia, do refleksji, do poszukiwania głębszego sensu. W odpowiedzi na te przypowieści jesteśmy wezwani do zaufania i współpracy z Bogiem. Nasze zadanie to siać ziarna dobra, sprawiedliwości, miłości i pokoju, nawet jeśli nie zawsze widzimy natychmiastowe efekty naszych działań. Musimy zaufać, że Bóg daje wzrost w swoim czasie i swoimi sposobami.
Te dwie przypowieści obrazują naturę Królestwa Bożego jako rzeczywistość rozwijającą się niezależnie od ludzkich wysiłków, wprawdzie od skromnych początków, ale kończącą się jako potężna i opiekuńcza. Jezus, poprzez te przypowieści, uczy nas zaufania, cierpliwości i wiary w Bożą sprawczą moc.
Niech te przypowieści będą dla nas inspiracją do codziennego siania ziaren dobra i zaufania Bogu, że On sam daje wzrost w swoim czasie i według swojej mądrości. Niech nasza wiara nie będzie leniwa, ale niech aktywnym zaufaniem, że Bóg jest w stanie przemienić nasze małe gesty w coś wielkiego. Amen.
Witold Augustyn
Comments