top of page
  • Zdjęcie autoraWitek

WODA ŻYCIA

Chrzest Jezusa i nasz własny chrzest mają fundamentalne znaczenie dla naszego codziennego życia jako chrześcijan. Powinniśmy, tak często jak to możliwe, zastanawiać się nad naszym życiem w świetle Jego nauczania.  To Jego nauczanie powinno mieć wpływ na nasze tak „małe” jak i „duże” decyzje, i sposób „bycia” w świecie. Nasze życie jest miejscem, w którym nasz chrzest staje się widoczny i owocuje, przynosząc chwałę Bogu i błogosławieństwo dla innych


Dzisiejsze rozważania skupią się na temacie objawienia Bożej mocy, która przewija się przez wszystkie dzisiejsze czytania. W Psalmie 29 słyszymy potwierdzenie mocy Boga nad naturą. Księga Rodzaju ukazuje nam moc Bożą, która stworzyła niebo i ziemię. W Dziejach Apostolskich widzimy działanie mocy Bożej poprzez zstąpienie Ducha Świętego na nowo ochrzczonych. Natomiast w Ewangelii wg św. Marka śledzimy moment, w którym Duch Święty zstępuje na Chrystusa podczas Jego chrztu.

 

 

Nasze dzisiejsze rozważanie przypada na pierwszą niedzielę nowego roku. Rok miniony pozostał za nami; nie możemy już niczego zmienić w tym, co zostało powiedziane czy uczynione. Stary rok umarł i został pochowany, nie powróci już więcej. Właśnie w tym kryje się piękno chrztu. Przyjmując chrzest, uznajemy, że nasze stare życie zostało pochowane, a my zostaliśmy wskrzeszeni do nowego życia w Chrystusie.

 

Kalendarz kościelny na dziś skupia się na chrzcie. A konkretnie na chrzcie naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Dlatego też należy przyjrzeć się bliżej chrztowi Jezusa. W końcu Jezus nie miał przeszłości, którą musiałby zostawić za sobą, nie było grzechu, z którego musiałby się odpokutować. Dlatego nasuwa się pytanie: Dlaczego Jezus przyjął chrzest? Jakie znaczenie ma chrzest Jezusa dla naszego życia? Zaczniemy od przeczytania tekstu z Ewangelii św. Marka 1:4-11 (BT).

 

Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając przy tym swe grzechy. Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. I tak głosił: - Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym. W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w Jordanie. W chwili, gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: - Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.

 

Niech te słowa będą dla nas światłem i przewodnikiem w naszych dzisiejszych rozważaniach. Amen.

 

Drodzy!

 

Chrzest zajmuje centralne miejsce w kościelnym kalendarzu, zwłaszcza chrzest Jezusa, którego pamiątkę obchodzimy w pierwszą niedzielę po Nowym Roku. Ta uroczystość nie tylko przypomina nam o historycznym wydarzeniu, ale także podkreśla duchowe znaczenie chrztu w życiu chrześcijanina. Chrzest Jezusa jest punktem zwrotnym, który zainaugurował Jego publiczne posłannictwo i jest symbolem naszego własnego powołania do życia w Chrystusie.

 

Zastanawiamy się, dlaczego Jezus, będąc bez grzechu, zdecydował się na chrzest? Jego chrzest w Jordanie wydaje się być paradoksem, ponieważ chrzest był aktem skruchy i oczyszczenia z grzechów. Zatem, po co Jezus przyjął chrzest? Otóż… chrzest Jezusa miał jeszcze głębsze znaczenie. Przez ten akt, Jezus solidaryzuje się z ludzkością. Wchodzi w ludzkie doświadczenie, w pełni identyfikuje się z nami w naszych dążeniach, słabościach i poszukiwaniu zbawienia. Chrzest Jezusa był także aktem posłuszeństwa Ojcu. W tym akcie symbolicznie bierze na siebie grzechy świata, zapowiadając swoją śmierć i zmartwychwstanie, które przyniesie odkupienie dla wszystkich. Jego chrzest jest symbolem naszego własnego umieranie dla grzechu i nowego życia w Chrystusie. Jest to zatem nie tylko przypomnienie o naszym własnym chrzcie, ale także o tym, co Chrystus osiągnął przez swoją śmierć i zmartwychwstanie.

 

 Chrzest Jezusa to model pokory i posłuszeństwa. Przypomina nam, że nasze życie chrześcijańskie powinno być życiem oddanym Bogu, życiem w służbie innym, życiem, które świadczy o miłości i łasce Bożej. Jego chrzest zachęca nas również do głębokiej refleksji nad naszym własnym chrztem. Czy żyjemy zgodnie z zobowiązaniami chrzcielnymi? Czy nasze życie odzwierciedla posłuszeństwo i oddanie, które Jezus okazał w swoim chrzcie?

 

Zdarzenie

 

   W Ewangelii według świętego Marka, rozdział pierwszy, wersety od 4 do 11, ukazane jest niezwykle ważne wydarzenie, które miało miejsce nad brzegami Jordanu. Scena ta obrazuje tłumy ludzi z Judei i Jerozolimy, które zgromadziły się nad rzeką. Te zgromadzenia były wyrazem głębokiego duchowego pragnienia i poszukiwania odkupienia. Ludzie przybywali do Jana Chrzciciela, znanego ze swojej ascetycznej postawy i głośnego posłannictwa. Przychodzili z różnych środowisk – od prostych rolników po mieszkańców wielkich miast. Chrzest, który Jan oferował, był symbolem oczyszczenia i nawrócenia. Ludzie zanurzali się w wodach Jordanu, wyznając swoje grzechy, co miało być zewnętrznym znakiem wewnętrznej zmiany i chęci odnowienia życia. Był to akt pokory, wyraz pragnienia oczyszczenia i nowego początku. Jan, ubrany w szaty z sierści wielbłąda, przepasany na biodrach, był postacią niemal epicką, przypominającą o wielkich prorokach Starego Testamentu. Jego głos wzywał do nawrócenia i przygotowania drogi dla Pana.

 

To wydarzenie miało miejsce w czasie, który można by określić jako okres duchowego przebudzenia w Izraelu. Od długiego czasu nie było proroka, który by przemawiał do narodu, i w sercach wielu rosła nadzieja na nadejście Mesjasza. Ludzie oczekiwali na zbawienie, na kogoś, kto przywróciłby dawny blask i chwałę Izraelowi. Przybycie Jana i jego głoszenie było jak iskra, która zapaliła ten ogień oczekiwania i nadziei. W jego przesłaniu ludzie słyszeli echa dawnych proroctw i zaczęli myśleć, że być może nadszedł czas na spełnienie obietnic Bożych. W tym kontekście, chrzest Jezusa nabiera szczególnego znaczenia. Kiedy Jezus przybywa nad brzeg Jordanu, aby przyjąć chrzest z rąk Jana, jest to moment pełen napięcia i oczekiwania. Jezus, który nie potrzebował oczyszczenia z grzechu, przyjmuje chrzest jako akt solidarności z ludzkością, jako symboliczne wejście w ludzkie doświadczenie i przyjęcie na siebie ludzkich dążeń i słabości. Chrzest Jezusa staje się więc nie tylko osobistym aktem, ale wydarzeniem, które ma znaczenie dla całego narodu i świata – otwiera nową erę w historii zbawienia.

 

Gdy Jezus wynurza się z wód Jordanu, niebo się otwiera, a Duch Święty zstępuje na Niego w postaci gołębicy, a głos z nieba ogłasza Go umiłowanym Synem Bożym. To wydarzenie oznacza początek Jego publicznej działalności, stanowiąc potwierdzenie Jego tożsamości i misji. Jest to moment, w którym niebo i ziemia łączą się, a Boski plan zbawienia zaczyna się realizować.

 

Jan Chrzciciel

 

Jan jest jedną z kluczowych postaci w Nowym Testamencie i pełni istotną rolę w przygotowaniu drogi dla Jezusa Chrystusa. Jego życie i służba były zapowiedzią nadchodzących zmian i spełnieniem dawnych proroctw.

 

Jan jako Asceta i Prorok: - Jan Chrzciciel jest często przedstawiany jako asceta, co oznacza, że prowadził surowe, odosobnione życie, skoncentrowane na duchowych praktykach i ascezie. Jego ubiór, a także prosta dieta składająca się z szarańczy i dzikiego miodu, dodatkowo podkreślają jego ascetyczny styl życia. Taki styl życia był świadomym wyborem, mającym na celu oddalenie się od materialnego świata i skoncentrowanie na duchowej misji. Ascetyzm Jana podkreślał jego wyjątkowe poświęcenie i całkowite oddanie posłannictwu, które mu powierzono. Jego ascetyczne życie i surowa przemowa przyciągały liczne tłumy, co świadczy o głębokim pragnieniu duchowego przebudzenia wśród ludu Izraela. Jan był prorokiem, który nie tylko przemawiał słowami, ale także żył zgodnie z nimi, będąc przykładem prawdziwego oddania Bogu.

 

Spełnienie Proroctw Izajasza i Malachiasza: - Misja Jana jest uznawana jako spełnienie proroctw Izajasza i Malachiasza dotyczących przygotowania drogi dla Mesjasza. Izajasz mówił o głosie wołającego na pustyni: "Przygotujcie drogę dla Pana, wyprostujcie ścieżki dla Niego" (Izajasz 40:3). Jan, głosząc nad Jordanem, wypełniał to proroctwo, wzywając do nawrócenia i przygotowania na przyjście Pana. Malachiasz, ostatni z proroków Starego Testamentu, przepowiedział nadejście "posłańca, który przygotuje drogę" przed Mesjaszem (Malachiasz 3:1). Jan Chrzciciel jako ten posłaniec, przygotowywał ludzi do przyjęcia Jezusa, głosząc chrzest nawrócenia. Jan nie tylko przygotowywał drogę przez swoje nauczanie i chrzest, ale również bezpośrednio wskazał na Jezusa jako na "Baranka Bożego, który gładzi grzech świata" (Jan 1:29). Jego służba była zwiastunem i przygotowaniem dla publicznej działalności Jezusa. Stał się mostem między Starym a Nowym Testamentem, wskazując wiernym na nadchodzącego Zbawiciela.

 

Chrzest Jezusa jest Objawieniem Trójcy Świętej

 

Chrzest Jezusa w Jordanie jest jednym z najbardziej znaczących wydarzeń w Nowym Testamencie, gdyż stanowi pierwsze głośne i jawne objawienie Trójcy Świętej – Ojca, Syna i Ducha Świętego. Chrzest Jezusa nad Jordanem jest momentem pełnym duchowej głębi i symbolicznego znaczenia. Jezus, choć bezgrzeszny, poddaje się chrztowi, solidaryzując się z ludzkością i jej dążeniem do odkupienia. W momencie, gdy Jezus wynurza się z wody, niebo otwiera się. To wydarzenie jest nie tylko fizycznym aktem zanurzenia i wynurzenia z wody, ale również symbolicznym przedstawieniem nowego początku i oczyszczenia. Otwarcie nieba w momencie chrztu Jezusa symbolizuje komunikację między Bożym wymiarem a światem ludzkim, wskazując na to, że w Jezusie Bóg wchodzi w bezpośredni kontakt ze swoim stworzeniem. W tym wyjątkowym momencie, Duch Święty zstępuje na Jezusa w postaci gołębicy. Duch Święty, reprezentujący obecność i moc Bożą, przychodzi na Jezusa, co jest znakiem Jego specjalnego posłannictwa i namaszczenia do zbawczej misji. Z nieba słychać głos Ojca, który mówi: "Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie". Ten wyjątkowy moment objawia pełną tożsamość Jezusa jako Syna Bożego. Głos Ojca potwierdza, że Jezus jest ukochanym Synem, a Jego chrzest jest aktem Bożego zatwierdzenia i publicznego uznanie Jego tożsamości i misji. To przełomowe wydarzenie ujawnia w pełni tajemnicę Trójcy Świętej. Pokazuje, że Ojciec, Syn i Duch Święty są w doskonałej jedności, a jednocześnie zachowują osobiste właściwości.

 

Ludzkość w Trójcy Świętej

 

Chrzest Jezusa nie tylko objawia Trójcę Świętą, ale także ma głębokie znaczenie dla każdego wierzącego, wskazując na nasze włączenie do życia Trójcy. Chrzest w Jezusie oznacza znacznie więcej niż zewnętrzny rytuał oczyszczenia. Jest to duchowe doświadczenie, w którym wierzący są włączani w życie Trójcy Świętej. Przez wiarę w Jezusa Chrystusa i chrzest w Jego imię, stajemy się uczestnikami Bożego życia. Ten sakrament symbolicznie przedstawia śmierć starego człowieka i narodziny nowego, odrodzonego przez Ducha Świętego. W chrzcie łączymy się z Chrystusem w Jego śmierci i zmartwychwstaniu, co otwiera nam drogę do życia w obecności i pod kierunkiem Ducha Świętego. Chrzest jest więc nie tylko aktem indywidualnym, ale także wspólnotowym, wprowadzającym nas w mistyczne ciało Chrystusa, które jest kościołem. Jesteśmy włączeni w życie Trójcy, gdzie jako dzieci Boże możemy doświadczać relacji z Ojcem, przez Syna, w mocy Ducha Świętego. Gdy Jezus przechodził przez wody chrztu, reprezentował całą ludzkość. Chociaż sam był bez grzechu, to zanurzenie w wodach Jordanu symbolizowało Jego identyfikację z grzeszną naturą ludzi, których przyszedł zbawić. Jezus, przechodząc przez chrzest, pokazuje doskonałe posłuszeństwo woli Ojca. Jego chrzest był aktem pokory i posłuszeństwa, ukazującym, że Jego misja i służba były w pełni zgodne z planem Bożym dla zbawienia świata. Otwiera drogę dla wszystkich ludzi do wejścia w nowe życie. Jego posłuszeństwo staje się naszym posłuszeństwem, Jego śmierć naszą śmiercią, a Jego zmartwychwstanie naszym zmartwychwstaniem. W Chrystusie, ludzkość zostaje włączona w Boże życie i plan zbawienia.

 

Ziemia Obiecana i Żywa Woda

 

  Przejście Izraelitów przez Jordan do Ziemi Obiecanej jest potężnym biblijnym obrazem, który doskonale oddaje nasze duchowe przejście w życiu z Jezusem Chrystusem. Tak jak Izraelici przekroczyli Jordan, by wejść do ziemi, którą Bóg im obiecał, pełnej spokoju i obfitości, tak my, poprzez naszą wiarę i chrzest w Chrystusie, przechodzimy z życia zdominowanego przez grzech do nowego życia w obecności Boga. To duchowe przejście jest przejściem od niewoli grzechu do wolności dzieci Bożych. Podobnie jak Jordan był granicą między pustynią a Ziemią Obiecaną, chrzest jest naszym symbolicznym "przejściem przez wody", oznaczającym nasze wejście do nowego życia w Chrystusie, pełnego nadziei, odnowy i duchowej obfitości. Nasze "wejście" do życia w Chrystusie jest początkiem drogi do pełni życia, jakie Bóg dla nas przygotował. Jest to obietnica nie tylko życia wiecznego po śmierci, ale także życia pełnego i obfitego już teraz, w relacji z Bogiem. Jezus Chrystus jest przedstawiany w Nowym Testamencie jako "Żywa Woda", metafora, która podkreśla Jego rolę jako źródła duchowego życia i odnowy.

 

W Ewangelii Jana, Jezus mówi do kobiety przy studni: "Kto piję wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, a woda, którą Ja dam, stanie się w nim źródłem wody tryskającej ku życiu wiecznemu" (Jan 4:14, tł. wł.).

 

Jezus jako Żywa Woda, jest źródłem naszego duchowego wyzwolenia i odnowy. On zaspokaja nasze najgłębsze pragnienia, oferując wybawienie, pokój i życie w obfitości. W Nim znajdujemy odnowienie naszych dusz, oczyszczenie z grzechu i moc do życia w zgodzie z Bożą wolą. Poprzez wiarę w Jezusa, mamy dostęp do tego duchowego źródła. On przemienia nasze życie, tak jak woda przemienia suche i jałowe miejsca w oazy życia i wzrostu. W Jezusie, nasze życie – dotychczas jałowe i puste z powodu grzechu – staje się obfite i pełne, nasycone Bożą obecnością i miłością.

 

I jak z tym żyć?

 

Chrzest Jezusa nie jest tylko historycznym wydarzeniem; ma on bezpośrednie implikacje dla naszego życia duchowego. Jako chrześcijanie, jesteśmy powołani do naśladowania Chrystusa, co oznacza żywe uczestnictwo w Jego śmierci i zmartwychwstaniu poprzez nasz własny chrzest. Nasze codzienne życie powinno być odzwierciedleniem tej transformacji. W życiu codziennym, powinniśmy dążyć do bycia "chrystusopodobnymi", co oznacza praktykowanie miłości, pokory, służby i posłuszeństwa woli Bożej. Chrzest Jezusa przypomina nam o naszym powołaniu do świętości i życia w harmonii z Bożymi planami. Wyzwaniem jest także codzienne "umieranie" dla grzechu i "powstawanie" do życia w Duchu. To praktyczne przejawianie naszego chrztu, które obejmuje odpieranie pokus, praktykowanie cierpliwości, przebaczanie innym oraz aktywne dążenie do sprawiedliwości i pokoju. Rozważanie znaczenia własnego chrztu powinno prowadzić nas do zrozumienia, że jesteśmy nowymi stworzeniami w Chrystusie, powołanymi do życia pełnego miłości, radości, pokoju i służby innym. Należy także pamiętać, że chrzest nie jest końcem naszej duchowej podróży, ale raczej jej początkiem. Jest to ciągły proces wzrostu i dojrzewania w wierze, co wymaga codziennej modlitwy, studiowania Pisma Świętego i aktywnego uczestnictwa w życiu wspólnoty kościelnej.

 

Chrzest Jezusa i nasz własny chrzest mają fundamentalne znaczenie dla naszego codziennego życia jako chrześcijan. Powinniśmy, tak często jak to możliwe, zastanawiać się nad naszym życiem w świetle Jego nauczania.  To Jego nauczanie powinno mieć wpływ na nasze tak „małe” jak i „duże” decyzje, i sposób „bycia” w świecie. Nasze życie jest miejscem, w którym nasz chrzest staje się widoczny i owocuje, przynosząc chwałę Bogu i błogosławieństwo dla innych.

 

Zbliżamy się do końca naszej wspólnej refleksji nad chrztem Jezusa, który jest nie tylko fundamentem naszej wiary, ale także źródłem naszej nadziei i wolności. W Chrystusie otrzymujemy obietnicę nowego życia, pełnego miłości i pokoju, które przekracza wszelkie ludzkie ograniczenia.

 

Teraz, w duchu wdzięczności i pokory, zwróćmy się do Boga w modlitwie:

 

Drogi Ojcze Niebieski, dziękujemy Ci za dar Twojego Syna, Jezusa Chrystusa, za Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie, które przynoszą nam zbawienie. Dziękujemy za Jego chrzest, który jest dla nas źródłem nadziei i nowego życia. Prosimy, daj nam siłę, abyśmy każdego dnia żyli zgodnie z Twoją wolą. Pomóż nam pamiętać o naszym własnym chrzcie, o odnowie i przemianie, którą w nim przeżyliśmy. Niech nasze życie odzwierciedla Twoją miłość, pokój i prawdę. Daj nam odwagę, abyśmy byli Twoimi wiernymi świadkami w świecie, dzieląc się dobrą nowiną o zbawieniu z tymi, którzy jej potrzebują. Pomóż nam być światłem w ciemnościach, nadzieją w rozpaczy i miłością tam, gdzie panuje nienawiść. Rozporządzaj nami przez Twojego Ducha Świętego, abyśmy każdego dnia stawali się coraz bardziej podobni do Chrystusa, żyjąc życiem, które przynosi chwałę Tobie. Przez Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela. Amen.


 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page